Pan Bóg obdarzył człowieka niezwykłą godnością. Stworzył go kobietą i mężczyzną, na swój obraz i swoje podobieństwo, obdarzając go nieśmiertelną duszą, rozumem, wolną wolą i zdolnością do miłości.
W bliźnim – mężczyźnie czy kobiecie – można dostrzec odbicie samego Boga, ostatecznego celu i zaspokojenia każdego człowieka” – uczy św. Jan Paweł II (Evangelium vitae, 35). „Bo dla nieśmiertelności Bóg stworzył człowieka – uczynił go obrazem swej własnej wieczności” (Mdr 2,23).
Pan Bóg pragnie, aby nasze życie na ziemi było czasem dojrzewania do miłości. To jest najważniejsze zadanie i wszystko ma być mu podporządkowane.
Także w sferze ludzkiej seksualności Pan Bóg pragnie być obecny ze swoją miłością i stwórczą mocą. Wiemy z Bożego objawienia, że współżycie seksualne ma być znakiem sakramentu małżeństwa, doświadczeniem wzajemnej miłości męża i żony w miłości Chrystusa.
W momencie przyjęcia sakramentu małżeństwa Pan Jezus niejako konsekruje kobietę i mężczyznę, jednoczy ich nierozerwalnymi więzami, uzdalnia ich do tego, aby współżycie seksualne było dla nich źródłem wzajemnego uświęcenia, uczestniczeniem w życiu i miłości Trójcy Świętej.
Dlatego Pan Bóg w VI i IX przykazaniu uświadamia nam, że współżycie seksualne powinno mieć miejsce tylko w sakramentalnym związku małżeńskim i tylko wtedy, gdy małżonkowie są w stanie łaski uświęcającej.
„Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5,8). Tylko ludzie czystego serca będą zbawieni, ponieważ potrafią kochać, a czyste serce to stan łaski uświęcającej.
Pan Bóg jest zatroskany o zbawienie każdego człowieka, dlatego ostrzega nas wszystkich: „Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego” (1 Kor 6,9-10).
Przez grzechy nieczyste dobrowolnie oddajemy się pod panowanie sił zła, stajemy się uczestnikami królestwa szatana i zadajemy wielkie cierpienie Jezusowi.
Tylko Jezus może nas wyzwolić ze strasznego zniewolenia przez grzechy nieczyste oraz z niewoli innych nałogów i grzechów. Najskuteczniejszym lekarstwem na wszelkie duchowe rany i zniewolenia jest miłosierna miłość Jezusa.
Tylko Bóg rozrywa wszelkie kajdany zła, podnosi z największych upadków i leczy najboleśniejsze rany. Dlatego Pan Jezus zaprasza Cię do swojej „kliniki”, którą jest wspólnota Ruchu Czystych Serc, gdyż pragnie Cię duchowo uzdrawiać i uczyć Cię kochać czystym sercem.
Bez wahania poddaj się kuracji w „klinice” RCS, w której jedynym lekarzem i mistrzem jest Jezus. Jedynym w pełni skutecznym lekarstwem jest Jego miłość, którą masz przyjmować.
W jaki sposób? Recepta jest prosta: najpierw wyznaj Jezusowi wszystkie swoje grzechy w sakramencie pokuty. Następnie tak uporządkuj swój program dnia, abyś codziennie przyjmował(a) Jezusa do swojego serca w Komunii Świętej i przez godzinę trwał(a) w Jego obecności przed Najświętszym Sakramentem. Ponadto każdego dnia módl się na różańcu i Koronką do miłosierdzia Bożego oraz czytaj Pismo św.
Jeżeli będziesz natychmiast się podnosił(a) z każdego ciężkiego upadku w sakramencie pokuty i nie będziesz ulegał(a) zniechęceniu, to wówczas Jezus będzie Cię uzdrawiał, przemieniał i napełniał miłością i pokojem.
W sytuacjach bardzo trudnych i po ludzku beznadziejnych „Jezus pokazał nam, że modlitwa i post to najważniejsza i najskuteczniejsza broń przeciw mocom zła (por. Mt 4,1-11), i pouczył swoich uczniów, że niektóre złe duchy można wypędzić tylko w ten sposób (por. Mk 9,29)” – radzi św. Jan Paweł II.
„Zdobądźmy się zatem na pokorę i odwagę modlitwy i postu, aby sprowadzić moc z Wysoka, która obali mury oszustwa i kłamstwa” (EV 100).
Warto żyć w czystości!
Młodzi ludzie z Polski, ale także z innych państw świata przysyłają do nas świadectwa swoich zmagań o czystość. Oto fragmenty maili od czytelników:
Wilder: „Urodziłem się i mieszkam w Nikaragui. Przed ukończeniem 12. roku życia moja chęć poznawania ciała rozbudzona oglądaniem pornografii wpędziła mnie w uzależnienie od masturbacji. Wiedziałem, że robię coś bardzo złego, ale nie mogłem przestać. Spowiadałem się, ale ciągle upadałem… Prosiłem Boga i Maryję o pomoc. Odpowiedź nadeszła poprzez hiszpańską wersję czasopisma »Miłujcie się!«. Podobały mi się artykuły tam zawarte, ale najbardziej strony poświęcone Ruchowi Czystych Serc: poruszane tematy, świadectwa osób, które tak jak ja były uwikłane w uzależnienie od masturbacji i pornografii. Podjąłem wówczas decyzję o oddaniu swojego ciała Chrystusowi, ponieważ jest ono świątynią Ducha Świętego. Chciałbym, aby każdy zdał sobie sprawę z tego, że Chrystus chce, żebyśmy oddali Mu swoje zranione serca, aby On mógł je uzdrowić swą miłością i czułością. Pamiętajmy: z Chrystusem stajemy się nowymi stworzeniami”.
François: „Mieszkam i studiuję we Francji. Dzięki francuskiej wersji »Miłujcie się!« odkryłem ostatnio, że istnieje coś takiego jak Ruch Czystych Serc. Uważam, iż idee RCS są bardzo wzniosłe, szlachetne i godne najwyższego podziwu. Są po prostu cudowne, piękne i fantastyczne! Jako 23-latek zrozumiałem, do jakiego stopnia odkrycie przeze mnie istnienia tego ruchu już od lat nastoletnich wyposażyłoby mnie w broń niezbędną, by z każdym dniem wzrastać w czystości, i pomogłoby mi może uniknąć kilku bolesnych upadków. Wstąpiłem do RCS zaraz po uroczystości Świętego Józefa, Oblubieńca Najświętszej Marii Panny, tj. 20 marca br. Od tego czasu codziennie odmawiam Modlitwę zawierzenia RCS. Wierzę, że ta modlitwa pomoże nam – mnie i tej, którą kocham – w radości zachowywać czystość każdego dnia, który nas dzieli od naszego ślubu! Nie chciałbym jednak zatrzymywać daru wspólnoty RCS wyłącznie dla siebie – pragnąłbym, by w całej Francji ten ruch był znany”.
Renata: „Wstępuję do RCS, ponieważ sam Jezus mnie do tego zaprosił. Aby zacząć od nowa, od czystego serca. Chcę, by Pan Jezus uzdrawiał moją pamięć, rozum, wolę, uczucia oraz wyobraźnię i duszę. Pragnę, ażeby nauczył mnie ufać tam, gdzie w moim życiu i ciele zaufanie oraz miłość zostały zniszczone przez zniewolenie grzechem. Zawierzam się Jezusowi, największej Miłości, ażeby uzdolnił mnie do pełnej czystości. Chcę żyć radością czystej miłości. Uczyć się w szkole miłości Jezusa i otworzyć się na uzdrowienie przez Jego rany. Bo w Jego ranach jest moje zdrowie”.
Jakub: „Pragnę żyć w czystości, wymagać od siebie samego czegoś więcej. Chcę zadbać o najważniejsze sfery swego życia i oddać to w przyszłości tej jedynej, którą, wierzę, Bóg dla mnie przygotował. Smuci mnie coraz większa rozwiązłość i nałogi, z którymi spotykam się na co dzień. Jeśli mogę coś zmienić, chciałbym zacząć od siebie. Od dłuższego czasu szukam dla siebie miejsca – i oto znalazłem je dziś w RCS”.
Wiktor: „Przez połowę dotychczasowego życia byłem uzależniony od pornografii i onanizmu. Od trzech lat walczę o czystość i o to, abym umiał żyć dla Jezusa, który ratuje mnie z sideł tego nałogu. Dlatego właśnie dziś chcę podjąć to zobowiązanie, aby czystość serca prowadziła mnie coraz bliżej Boga i pomogła mi w wykonaniu wszystkiego, do czego Bóg mnie przeznaczył”.
Anna: „Wiem, czym jest nieczystość i jak bardzo ona rani. Doświadczyłam uzależnienia od masturbacji i pornografii i z Bożą pomocą wyszłam z tego nałogu. Poznałam, czym jest związek homoseksualny i jak bardzo sprzeciwia się on ludzkiej naturze. W chwili obecnej, również po wielu upadkach, razem z narzeczonym pragnę w czystości iść ku sakramentowi małżeństwa i godnie wypełniać powołanie dane od Pana Boga, by całym swoim życiem głosić światu Ewangelię”.
Ruch Czystych Serc
Pan Jezus zaprasza wszystkich młodych do wspólnoty RCS, gdyż pragnie nauczyć każdego czystej i bezinteresownej miłości.
Kto może do niej wstąpić? Każdy, kto ma pragnienie ofiarować Jezusowi swoje serce, po to by On mógł je leczyć, uwalniać od egoizmu i od wszelkiego grzechu oraz napełniać je darem czystej miłości.
Jakie są wymagania? Szczera gotowość wypełnienia wszystkich zobowiązań zawartych w Modlitwie zawierzenia RCS.
Kiedy i jak można przystąpić do Ruchu Czystych Serc? W każdej chwili! Najpierw pójdź do spowiedzi św., a kiedy przyjmiesz Jezusa w Komunii św., oddaj Mu siebie na Jego wyłączną własność, odmawiając Modlitwę zawierzenia RCS.
Prosimy, powiadom naszą redakcję o swoim przystąpieniu do RCS, żebyśmy mogli wpisać Cię do Księgi czystych serc i przesłać Ci specjalne błogosławieństwo. Pamiętaj o codziennym odmawianiu Modlitwy zawierzenia RCS, o takim ułożeniu sobie dnia, aby był w nim czas na modlitwę, pracę i odpoczynek, oraz o tym, że „Trwajcie w miłości” jest pismem formacyjnym członków RCS.
Dlatego czytaj je regularnie i czuj się współodpowiedzialny(-a) za ewangelizację swojego środowiska przez modlitwę, przykład swojego życia i poprzez „Trwajcie w miłości”. Podziel się swoim doświadczeniem wiary z innymi na łamach naszego pisma. W redakcji codziennie pamiętamy o Was w modlitwie różańcowej i Koronką do miłosierdzia Bożego oraz w piątkowej Mszy św.
Na codzienny trud dojrzewania do miłości z serca Wam błogosławię.
ks. Mieczysław Piotrowski TChr
Podobają Ci się treści publikowane na naszej stronie?
Wesprzyj nas!