Wychowałam się w rodzinie katolickiej. Zawsze widziałam rodziców klękających do pacierza, uczestniczących we Mszy św. Jednak wiara wyniesiona z domu oraz katecheza w pewnym momencie życia nie wystarczyły. Po okresie dziecięcego zaufania przyszło zwątpienie. Brak Boga w szkole też miał ...
Święty Jan Paweł II mówił: „Może od was nie będzie się wymagać przelania krwi, ale wierności Chrystusowi – z pewnością tak! Wierności, którą należy zachować każdego dnia”. Ta wierność zaczyna się od pokonywania swojego lęku, swoich słabości; wymaga ciągłego rozpoczynania od nowa i liczy całkowicie na łaskę ...
Gdy pisałam swoje poprzednie świadectwo, byłam w drugim miesiącu ciąży. Początkowo dziecko było zagrożone, istniało ryzyko poronienia. Mój lęk oddałam Jezusowi, prosząc Go o opiekę nad maleństwem. Bardzo mocno wierzyłam w to, że będę mogła urodzić tak długo oczekiwane dziecko, zwłaszcza że gdy ...
Wzrastałam w rodzinie, jakiej mogłabym życzyć każdemu, i przez wiele lat byłam absolutnie o tym przekonana. Miałam kochających rodziców i dziadków, wspaniałe ciotki i starszą o dwa lata siostrę, która po trosze mi matkowała, była powiernicą moich małych tajemnic i ...
Chciałabym podzielić się z Wami moim doświadczeniem. Otóż zaraz po zawarciu sakramentu małżeństwa bardzo pragnęliśmy z mężem mieć dzieci, tym bardziej że nie byliśmy „najmłodszą” parą przy ołtarzu. Mąż miał 33 lata, ja niewiele mniej. Czułam, że moim powołaniem jest ...
Wszystko zaczęło się trzy lata temu. Doznałem urazu kolana, grając mecz w piłkę nożną. Uwielbiałem ten sport, więc trudno mi było rozstać się z nim na czas kontuzji. Podczas pierwszej wizyty u lekarza stwierdzono, że to nic poważnego, więc z ...
Abby Johnson była najmłodszą menedżerką Planned Parenthood – największej na świecie organizacji aborcyjnej. W 2009 r. została pracownikiem roku tej kliniki. Umożliwiła przeprowadzenie 22 tys. aborcji do czasu, gdy na własne oczy zobaczyła śmierć dziecka… Procedura aborcyjna Tego dnia, gdy byłam świadkiem aborcji z ...
Mam 18 lat i chodzę do szkoły średniej. Pochodzę z rodziny katolickiej, w której nie było ani przemocy, ani alkoholu. Jednak odkąd pamiętam, rzadko modliliśmy się wspólnie, prawie w ogóle nie czytaliśmy Pisma św. Zaniedbanie życia duchowego w naszej rodzinie spowodowało osłabienie naszej wiary i brak atmosfery ...
Ta historia zaczęła się, kiedy mój lekarz stwierdził, że jestem w ciąży. To było jak grom z jasnego nieba, dla mnie i dla lekarza. Miałam już troje dzieci w wieku 15, 13 i 9 lat. Podczas ostatniego porodu omal nie ...
Odkąd pamiętam, mój tato zawsze się modlił. Jego ulubioną modlitwą była Koronka do miłosierdzia Bożego. Odmawiał ją codziennie i nie zważał na to, że czasami w godzinie miłosierdzia mieliśmy gości. Przepraszał ich, mówiąc: „No nic, jest piętnasta, teraz się pomodlę”. ...
Mam niecałe 30 lat, a połowę swojego życia wolałabym wymazać… Wszystko zaczęło się, kiedy byłam jeszcze w gimnazjum. Wtedy po raz pierwszy poszłam na dyskotekę trwającądo godzin rannych. Później było już tylko gorzej… Moi rodzice uważali, że nie ma sensu zabraniać swoim pociechom „poznawania różnych rzeczy”. ...
Moja Mama zmarła w sierpniu 2001 roku. Była osobą głęboko wierzącą, zawsze uczestniczyła we Mszy św. i nabożeństwach, dużo się modliła. Osiem miesięcy przed śmiercią przestała chodzić; była przykuta do łóżka i zdana na pomoc innych osób (zazwyczaj byłam to ja, bo rok wcześniej straciłam pracę). Bardzo doceniam czas spędzony ...
W wieku 34 lat miałam troje dzieci, bardzo interesującą, mocno mnie pochłaniającą pracę oraz pracowitego męża, który poza pracą zarobkową studiował jeszcze wieczorowo. Żyłam wtedy w wielkim pośpiechu, zapracowana od świtu do nocy. Z jednej strony praca zawodowa, przynosząca mi ...
Pan Jezus prosił św. siostrę Faustynę Kowalską, aby mówić i pisać o Jego miłosierdziu. Chcę i ja napisać o miłosierdziu Pana Jezusa, które objawił względem mnie i mojej rodziny. Łaska Jezusa Miłosiernego dotyczy mojego młodszego syna Szymona, który teraz ma już ...
Nasze małżeństwo po ciężkim kryzysie – po zdradzie – zaczęło rozkwitać niespotykaną siłą miłości i wiary. Mój mąż powrócił i jesteśmy szczęśliwym małżeństwem. I mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że nasza miłość jest teraz o wiele dojrzalsza. Owszem, jest inaczej ...
W dwudziestym trzecim tygodniu ciąży (przełom piątego miesiąca) dowiedziałam się, że mam rzucawkę – najcięższą postać zatrucia ciążowego, bardzo niebezpieczną dla matki i dziecka. Polega to na tym, że woda dostaje się do organizmu, a wtedy jest już za późno ...
Urodziłem się w rodzinie obojętnej religijnie. Oboje moi rodzice mają wykształcenie. W wieku siedmiu lat, dzięki staraniom mojej babci, zostałem ochrzczony, a rok później przystąpiłem do I Komunii Świętej. Praktycznie na tym zakończył się mój związek z Kościołem katolickim. Bóg ...
Opisując własną historię, w pierwszym odruchu chciałbym się pożalić, jak to zostałem skrzywdzony i niezrozumiany: przez żonę, jej kochanka, nasze dzieci, własną matkę i siostrę, teściów – można by dalej wyliczać. I nawet potrafię ich winę bardzo rozsądnie i przekonująco przedstawić – bo przecież żona mnie wielokrotnie ...
Długi czas żyłem w grzechu i udawałem, że moja prywatna wiara wystarcza, by zbliżyć się do Boga, i nie potrzebuję Kościoła, spowiedzi i Mszy św. „Szczęśliwy ten, komu została odpuszczona nieprawość, którego grzech został puszczony w niepamięć” (Ps 32,1). Mam 44 lata i jestem chrześcijaninem należącym ...
Pierwszy raz miałem kontakt z jogą kilka lat temu. Pierwsze zajęcia – półtorej godziny, maty, kadzidełka… Byłem jednym z dwóch mężczyzn wśród kilkunastu kobiet, więc poczułem się trochę nieswojo, jednak potraktowałem to jako mały minus w stosunku do tego, co miała mi dać joga – relaks, rozluźnienie, ...