„Nie zastanawiaj się nad tym, dlaczego cierpisz; nie szukaj odpowiedzi [na pytania], ale idź zdecydowanie naprzód. Jezus nie pozwoli na to, by wyrządzono Ci krzywdę czy spowodowano zatratę.
Obyś tylko sam(a) się nie zatracił(a) i trwał(a) w postanowieniach. A więc głowa do góry! Choćby świat wywrócił się do góry nogami, choćby ciemności ogarnęły wszystko, a świat był w ogniu i chaosie – nic nie powinno napawać Twojej duszy niepokojem, gdyż Bóg jest z Tobą i swoją mocą podtrzyma Cię w boju (…)”.
„(…) Pamiętajmy, że losem dusz wybranych jest cierpienie. Należy je znieść po chrześcijańsku. Jest to ustanowiony przez Boga, dawcę każdej łaski i daru prowadzącego do zbawienia, wymóg, warunek chwały.
A więc w górę serca, ufajmy tylko Bogu samemu; upokórzmy się przed mocną ręką Boga, przyjmujmy z poddaniem się Jego woli każde utrapienie, któremu On, łaskawy Ojciec, zechce nas poddać, aby nas wywyższył w czasie nawiedzenia.
Niech całą naszą troską będzie to tylko: »Miłowanie Boga i podobanie Mu się we wszystkim«, niemartwienie się o nic, bo winniśmy wiedzieć, że Bóg będzie zawsze czuwał i troszczył się o nas, bardziej, niż potrafimy sobie to wyobrazić”.
Źródło: Padre Pio da Pietrelcina, Epistolario, t. I – IV, oprac. o. Melchior z Pobladury i o. Alessandro da Ripabottoni, San Giovanni Rotondo 1973 – 1974.
Podobają Ci się treści publikowane na naszej stronie?
Wesprzyj nas!