Miłość i odpowiedzialność w małżeństwie

Miłość małżeńska ma swoje źródło w Bogu samym, który „jest miłością” (1 J 4,8). Jest to miłość zarazem zmysłowa i duchowa (por. Humanae vitae, 8). Małżonkowie mają stawać się jednym sercem i jedną duszą, ikoną Trójcy Świętej.

 W encyklice Humanae vitae czytamy, że miłość małżeńska powinna być szczególną formą przyjaźni osób, które „dzielą między sobą wszystko, bez niesprawiedliwych wyjątków i egoistycznych rachub.

Kto prawdziwie kocha swego współmałżonka, nie kocha go tylko ze względu na to, co od niego otrzymuje, ale dla niego samego, szczęśliwy, że może go wzbogacić darem z samego siebie.

Prócz tego miłość małżeńska jest wierna i wyłączna aż do końca życia: to znaczy jest taka, jak ją rozumieli małżonkowie w tym dniu, w którym, wolni i w pełni świadomi, wiązali się węzłem małżeńskim” (HV 9).

Dla Pana Boga nie ma rozwodów

Jezus Chrystus uświadamia nam, że małżeństwo ważnie zawarte jest nierozerwalne. W czasie udzielania sakramentu małżeństwa Pan Jezus jednoczy kobietę i mężczyznę nierozerwalną więzią: „Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19,6).

Dla Pana Boga nie ma rozwodów. Jeżeli w małżeństwie rodzą się problemy i pojawia się myśl o rozwodzie, wtedy trzeba pamiętać, że jest to jedna z najbardziej podstępnych pokus złego ducha.

Ze wszystkimi małżeńskimi kryzysami i problemami trzeba przychodzić do Jezusa, gdyż tylko Jego mocą zostaną one przezwyciężone. Najpierw trzeba pójść do spowiedzi, aby pojednać się z Bogiem i decyzją woli przebaczyć wszystko współmałżonkowi.

Wszystkie rany serca będzie leczył Pan Jezus obecny w Eucharystii. Dlatego w czasie kryzysu małżeńskiego należy codziennie przyjmować Komunię św., trwać na adoracji przed Najświętszym Sakramentem oraz modlić się za swego współmałżonka na różańcu i Koronką do miłosierdzia Bożego. To jest najskuteczniejsza recepta na uratowanie jedności małżeńskiej.

Miłość małżeńska jest płodna

Pan Bóg objawił nam, że małżeńska miłość jest płodna, tzn. zmierza „ku swemu przedłużeniu i wzbudzeniu nowego życia. Małżeństwo i miłość małżeńska z natury swej skierowane są ku płodzeniu i wychowywaniu potomstwa. Dzieci są też najcenniejszym darem małżeństwa i samym rodzicom przynoszą najwięcej dobra” (HV 9).

Tak więc na małżonkach spoczywa wielki obowiązek przekazywania życia ludzkiego, dzięki któremu małżonkowie stają się wolnymi i odpowiedzialnymi współpracownikami Boga-Stwórcy” (HV 1).

Małżonkowie powinni na modlitwie rozpoznać, ile dzieci Pan Bóg pragnie powołać do istnienia w ich małżeństwie. Sprzeciw małżonków przeciwko tym Bożym planom jest jednym z najcięższych grzechów. Dlatego wszelkie działania antykoncepcyjne są aktem buntu przeciwko Bogu.

Odpowiedzialne rodzicielstwo oznacza znajomość procesów i praw biologicznych w zdolności dawania życia oraz konieczność opanowania popędów i uczuć przez rozum i wolę.

„Ci małżonkowie realizują odpowiedzialne rodzicielstwo, którzy kierując się roztropnym namysłem i wielkodusznością, decyduję się na przyjęcie liczniejszego potomstwa, albo też, dla ważnych przyczyn i przy poszanowaniu nakazów moralnych, postanawiają okresowo lub nawet na czas nieograniczony unikać zrodzenia dalszego dziecka. […]

Dlatego do zadań odpowiedzialnego rodzicielstwa należy, aby małżonkowie uznali swe obowiązki wobec Boga, wobec siebie samych, rodziny i społeczeństwa, przy należytym zachowaniu porządku rzeczy i hierarchii wartości.

Konsekwentnie, w pełnieniu obowiązku przekazywania życia nie mogą oni postępować dowolnie, tak, jak gdyby wolno im było na własną rękę i w sposób niezależny określać poprawne moralnie metody postępowania: przeciwnie, są oni zobowiązani dostosować swoje postępowanie do planu Boga-Stwórcy, wyrażonego z jednej strony w samej naturze małżeństwa oraz w jego aktach, a z drugiej – określonego w stałym nauczaniu Kościoła” (HV 10).

Powołani do rodzicielstwa

Współżycie seksualne w małżeństwie powinno być wyrazem całkowitego wzajemnego bezinteresownego daru z całego bogactwa osoby osobie współmałżonka.

Natomiast stosunki przerywane i antykoncepcja są działaniami, które zrywają więzy miłości z Bogiem i uśmiercają wzajemną miłość małżonków, oddając ich pod panowanie sił zła.

Małżonkowie powinni pamiętać, że mogą współżyć ze sobą tylko wtedy, gdy są w stanie łaski uświęcającej, gdyż tylko wtedy mają oni miłość, którą będą się wzajemnie obdarowywali. Po popełnieniu grzechu śmiertelnego powinni natychmiast pójść do spowiedzi.

Małżonkowie muszą pamiętać, aby każdy ich akt małżeński „zachował swoje wewnętrzne przeznaczenie do przekazywania życia ludzkiego” (HV 11);

„Albowiem stosunek małżeński z najgłębszej swojej istoty, łącząc najściślejszą więzią męża i żonę, jednocześnie czyni ich zdolnymi do zrodzenia nowego życia, zgodnie z prawami zawartymi w samej naturze mężczyzny i kobiety. Jeżeli zatem zostaną zachowane te dwa istotne elementy stosunku małżeńskiego, a więc oznaczanie jedności i rodzicielstwa, to wtedy zatrzymuje on w pełni swoje znaczenie wzajemnej i prawdziwej miłości oraz swoje odniesienie do bardzo wzniosłego zadania, do którego człowiek zostaje powołany – mianowicie do rodzicielstwa” (HV 12).

Antykoncepcja niszczy miłość i małżeństwo

Wszystkie działania zmierzające do ubezpłodnienia aktu małżeńskiego sprzeciwiają się planowi Boga i Jego świętej woli; są one wyrazem egoizmu, a więc zaprzeczeniem miłości. Dlatego stosowanie antykoncepcji jest zawsze grzechem śmiertelnym. Pan Jezus poprzez nauczanie Kościoła uświadamia nam, że „należy bezwarunkowo odrzucić – jako moralnie niedopuszczalny sposób ograniczania ilości potomstwabezpośrednie naruszanie rozpoczętego już procesu życia […], odrzucić należy bezpośrednie ubezpłodnienie, czy to stałe czy czasowe, zarówno mężczyzny, jak i kobiety.

Odrzucić również należy wszelkie działanie, które – bądź to w przewidywaniu zbliżenia małżeńskiego, bądź podczas jego spełniania czy w rozwoju jego naturalnych skutków – miałoby za cel uniemożliwienie poczęcia lub stanowiło środek prowadzący do tego celu” (HV 14).

Trzeba także być świadomym niebezpieczeństwa, mianowicie, że „mężczyźni, przyzwyczaiwszy się do stosowania praktyk antykoncepcyjnych, zatracą szacunek dla kobiet i lekceważąc ich psychofizyczną równowagę, sprowadzą je do roli narzędzia, służącego zaspokojeniu swojej egoistycznej żądzy, a w konsekwencji przestaną je uważać za godne szacunku i miłości towarzyszki życia” (HV 17).

Należy też pamiętać, że środki antykoncepcyjne, niszcząc płodność, niszczą zdrowie fizyczne, psychiczne i duchowe. Dlatego stosowanie antykoncepcji jest brutalnym działaniem przeciwko zdrowiu, i to najczęściej zdrowiu kobiety.

Aby się dowiedzieć, jaka jest prawda o destrukcyjnym wpływie środków antykoncepcyjnych na zdrowie, wystarczy przeczytać ulotki dołączone do opakowań z hormonalnymi tabletkami.

Ulotki te są napisane tak małym drukiem, żeby większość pacjentek nie zauważyła wymienionych w nich szkodliwych skutków ubocznych tych tabletek. W ten sposób koncerny farmaceutyczne zabezpieczają się przed płaceniem odszkodowań kobietom, które utraciły zdrowie przez stosowanie hormonalnej antykoncepcji.

Niektóre rodzaje środków antykoncepcyjnych mają równocześnie działania wczesnoporonne, a więc zabijają poczęte dziecko.

Antykoncepcyjne preparaty hormonalne rujnują ludzkie zdrowie i przyczyniają się do następujących chorób:

  1. Nowotwory. W opracowanym przez Ministerstwo Zdrowia wykazie czynników rakotwórczych znajdują się doustne środki antykoncepcyjne. Używanie ich prowadzi do raka szyjki macicy, raka sutka, raka kosmówki macicy, błony śluzowej i jajnika, gruczolaka wątroby.
  2. Używanie tabletek antykoncepcyjnych przyczynia się do chorób układu krążenia, do powstania nadciśnienia; ponadto działają one niekorzystnie na krzepnięcie krwi, sprzyjając rozwojowi choroby zatorowo-zakrzepowej, zawałowi serca i udarom.
  3. Tabletki antykoncepcyjne przyczyniają się do zachorowań na cukrzycę, choroby wątroby oraz wywołują stany zapalne przydatków i pochwy.
  4. Inne działania uboczne: nudności i wymioty, nietypowe krwawienia z dróg rodnych, bóle i zawroty głowy, migreny, utraty przytomności i zaniewidzenia, wzrost wagi ciała, obrzęki, zmiany skórne, ostre i nawracające bóle brzucha, bolesne skurcze nóg, skłonność do depresji.

Jak widać, walka z płodnością rujnuje zdrowie fizyczne i duchowe. Antykoncepcja z samej swej natury jest przeciwna istocie aktu małżeńskiego i stąd jej niemoralność oraz destruktywny wpływ na małżeńską miłość i szczęście.

Ruch Czystych Serc Małżeństw

Małżonkowie mają obdarowywać się wzajemnie miłością, której jedynym źródłem jest Chrystus. Tylko wtedy będą mieli w swoim sercu miłość, kiedy będą w stanie łaski uświęcającej, gdy będą codziennie się modlić, regularnie przystępować do sakramentu pokuty oraz przyjmować Jezusa w Eucharystii.

Pan Jezus razem ze swoją matką Maryją i ze św. Józefem pragnie uzdalniać małżonków do przeżywania czystej, bezinteresownej i wzajemnej miłości, dlatego chce leczyć ludzkie serca oraz uwalniać je od egoizmu i wszelkich innych grzechów. W tym celu Jezus zaprasza wszystkich małżonków do wspólnoty Ruchu Czystych Serc Małżeństw.

Kiedy i jak można przystąpić do tej wspólnoty? W każdej chwili! Najpierw trzeba pójść do spowiedzi św., a po przyjęciu Jezusa w Komunii św. oddać Mu siebie na wyłączną własność, odmawiając Modlitwę zawierzenia RCSM.

Prosimy poinformuj naszą redakcję o przystąpieniu do RCSM, abyśmy mogli przesłać Wam specjalne błogosławieństwo i wpisać Was do Księgi czystych serc.

Każdego dnia odmawiajcie Modlitwę zawierzenia RCSM; pamiętajcie o zobowiązaniach w niej zawartych oraz wcielajcie je w życie. A kiedy zaatakują Was pokusy, wtedy natychmiast zwracajcie się do Jezusa i Maryi z gorącą prośbą o pomoc.

Pamiętajcie: „Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz dopuszczając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać” (1 Kor 10,13).

Codziennie podejmujcie systematyczną pracę nad kształtowaniem swojego charakteru. Tak uporządkujcie plan swych codziennych zajęć, aby znalazł się w nim czas na modlitwę, pracę i odpoczynek.

Najważniejszą czynnością dnia ma być modlitwa. Tylko ten ma miłość w sercu, kto się modli, przyjmuje i adoruje Jezusa w Eucharystii. Wierność zobowiązaniom zawartym w modlitwie RCSM będzie wypełnianiem woli Boga i zgodą, abyście mocą Chrystusa mogli przezwyciężać egoizm, złe nawyki i uczyli się kochać czystym sercem.

Pamiętajcie, że pismem formacyjnym RCSM jest „Trwajcie w miłości”. Regularnie czytajcie ten dwumiesięcznik i posługujcie się nim w ewangelizacji swojego środowiska.

Na codzienny trud kroczenia drogą wiary i kształtowania swojego charakteru z serca Wam błogosławię.

ks. Mieczysław Piotrowski TChr z zespołem redakcyjnym

Modlitwa zawierzenia RCSM

„Panie Jezu, dziękujemy Ci, że ukochałeś nas miłością bez granic, która chroni od zła, podnosi z największych upadków i leczy najboleśniejsze rany. Oddajemy Ci naszą pamięć, rozum, wolę, dusze i ciała wraz z naszą płciowością. Przyrzekamy trwać w świadomości, że Twoja obecność w sakramencie małżeństwa jest naszym najcenniejszym skarbem i tylko u Ciebie znajdziemy lekarstwo i siłę do pokonywania wszelkich trudności i kryzysów.

Dlatego przyrzekamy codziennie spotykać się z Tobą na modlitwie i w lekturze Pisma św., w częstym przyjmowaniu Komunii św. i adoracji Najświętszego Sakramentu. Postanawiamy regularnie przystępować do sakramentu pojednania, nie ulegać zniechęceniu i natychmiast podnosić się z każdego grzechu.  Postanawiamy nie czytać, nie kupować i nie oglądać czasopism, programów ani filmów o treściach pornograficznych. Przyrzekamy nie używać żadnych środków antykoncepcyjnych i być zawsze gotowymi na przyjęcie każdego dziecka, które Ty, Panie, pragniesz powołać do istnienia.

Jezu, ucz nas systematycznej pracy nad sobą, umiejętności kontrolowania naszych pobudzeń seksualnych i emocji. Prosimy Cię o odwagę w codziennym pójściu pod prąd, abyśmy unikali wszystkiego, co uzależnia i zniewala, a przede wszystkim narkotyków, alkoholu i nikotyny. Ucz nas tak postępować, aby w naszym życiu najważniejsza była miłość.

Maryjo, Matko nasza, prowadź nas drogami wiary do samego źródła miłości – do Jezusa. Za sługą Bożym Janem Pawłem II pragniemy całkowicie zawierzyć się Tobie: »Totus Tuus, Maryjo«! W Twoim Niepokalanym Sercu składamy całych siebie, wszystko, czym jesteśmy, każdy nasz krok, każdą chwilę naszego życia. Amen!”.