W tym roku zawierzyłam całą siebie Panu i Jego Matce, przystępując do RCS. Żyję w czystości już od roku, ale grzech zniewolenia samogwałtem pozostawił we mnie swoje skutki, które odczuwam także i dziś. Nie umiem patrzeć czysto na drugiego człowieka, ...

Jestem żoną alkoholika, matką czwórki dzieci. Przez wiele lat borykałam się z problemem alkoholizmu mojego męża. Użalałam się nad sobą, cierpiąc, płacząc i uciekając od innych osób w samotność. Nigdy jednak nie zaniechałam modlitwy. Różna ona była – prosiłam m.in. ...

Ojciec powiedział mi: „To twoja ostatnia chwila. Jeśli wybierasz Allaha, pozwolę ci żyć. Jeśli wybierasz Jezusa – zabiję cię”… „Boże, życie należy do Ciebie” Moi pradziadkowie, muzułmanie, przybyli do Indii z Turcji i zamieszkali w stanie Kerala na południu kraju. Zanim ...

Kiedy miałam dziewiętnaście lat, bardzo interesowałam się jogą. Zgłębianie jej zaczęłam od ćwiczeń, które miały usprawnić moje ciało, ale później ćwiczyłam również moją psychikę, bo tego wymagało pełne zaangażowanie się w jogę. Kupowałam książki, gazety, czytałam, jak krok po kroku ...

Wszystko to, co wydarzyło się w moim życiu i w moim małżeństwie, jest dowodem na to, że Pan Bóg jest Bogiem pełnym miłości, Bogiem wiernym, że wszystko jest dla Niego możliwe, że to On wybiera czas i miejsce, że słowa ...

Zaczęło się po śmierci ojca – papierosy, alkohol, wagary. Miałem wtedy 10 lat. Mama się starała: prosiła, tłumaczyła, ale nie miała na mnie wpływu. Jeździłem na mecze, tam nie interesowała mnie gra mojego klubu, tylko zadymy. Byłem w Słupsku na ...

Piszę te słowa nie tylko, aby podzielić się radością przystąpienia z moją ukochaną Żoną do Ruchu Czystych Serc Małżeństw (RCSM), ale również, by podzielić się własnym świadectwem jako mąż i 41-letni mężczyzna. Do Ruchu postanowiliśmy przystąpić w Święto Miłosierdzia. Tak ...

Pierwsza myśl, jaka pojawiła się w mojej głowie, gdy dowiedziałam się o chorobie taty, to że cała nadzieja jest w Bożym miłosierdziu. Odmawiałam koronkę, ale ilekroć brałam do ręki różaniec i obrazek Jezusa Miłosiernego, tato czuł się gorzej. Modliłam się ...

Zawalił nam się cały świat. Mówiłam mu, że na pewno pomylono wyniki. Prosiłam, aby powtórzył badania. Wynik jednak znowu brzmiał: rak złośliwy… Jestem matką trojga dorosłych dzieci. Mimo różnych małych krzyżyków przeżyliśmy z mężem wspaniałe dni. Nasze dzieci dorosły i pozakładały rodziny. ...

Cały czas doświadczaliśmy tego, że Bóg nigdy się nami nie gorszy. Zawsze chce nas uratować przez spowiedź i nigdy z nas nie rezygnuje Chcieliśmy, by to Bóg, który najlepiej wie, kogo nam potrzeba, pomógł nam wybrać współmałżonka. Ja potrzebowałem Iwony, ...