Jestem zdrowiejącą alkoholiczką. Zawsze marzyłam o tym, że założę swoją rodzinę, pełną ciepła i miłości, a swoje dzieci wychowam bez krzyku i przemocy, które panowały w moim domu rodzinnym. Niestety, tak się nie stało… Mało tego, coraz częściej zaczęłam nieświadomie ...
Wszystkie praktyki religijne, które wyniosłam z domu rodzinnego, stały się moim fundamentem, na którym wyrosła moja wiara, moje osobiste spotkanie z Bogiem – długo, długo później. Wyszłam za mąż, gdy miałam osiemnaście lat. Żywiłam wielką nadzieję na piękne życie u ...
Lekarze mówili, że będę „martwą roślinką”, a moja mama walczyła jak lwica. Jestem przekonana, że Pan dawał mojej mamie siłę i wytrwałość do tej zaciętej walki o mnie… Jestem młodą dziewczyną, mam dopiero 20 lat, ale chciałabym powiedzieć, że życie ludzkie to drogocenny dar otrzymany przez ...
Jestem dzieckiem Bożym „z odzysku”, wyrwanym z paszczy ryczącej bestii. Moja historia jest burzliwa na wielu płaszczyznach, a szczególnie na płaszczyźnie życia duchowego. Kilka lat temu byłem już tak blisko dna, że tylko Bóg mógł temu zaradzić… Mam 43 lata. ...
Siedzimy w holu jednego z jordańskich kościołów. Jest 22 lutego, zimny dzień, jak na Jordanię, choć poświęcony szczególnie św. Szarbelowi. To chyba on zgotował nam prezent w postaci tego niezwykłego świadectwa. Cichym głosem, ale z błyskiem w oczach, Maria opowiada nam o ...
Przez całe swoje dzieciństwo nigdy nie usłyszałam od swych rodziców, że jestem kochana. Nie wiedziałam nawet, czy w ogóle jestem potrzebna. Najwyżej, od czasu do czasu, czułam się tolerowana. Mam na imię Emilia i pochodzę z Nowego Targu. Wychowałam się ...
Jestem matką siedmiorga dzieci. Troje urodziłam, a dla czworga stałam się miejscem śmierci… Chociaż wydarzyło się to dawno, bo ponad trzydzieści lat temu, i przygotowując się do Pierwszej Komunii Świętej najstarszego syna, byłam u spowiedzi i otrzymałam rozgrzeszenie, poranienie pozostało. ...
„Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli!” (Ga 5,1) Mam na imię Jacek i jestem seksoholikiem. Oznacza to, że jestem uzależniony od żądzy, czyli od pewnej niepohamowanej, niszczącej siły, popychającej mnie w kierunku różnych nałogowych postaw i zachowań ...
Kiedy nasze córki trochę podrosły (Ania miała 9 lat, Monika 8, a Magdzia 5), zaczęliśmy prosić Pana Boga, aby obdarzył nas jeszcze jednym dzieciątkiem. Po 5 miesiącach oczekiwań, gdy nic nie wskazywało na spełnienie się naszej prośby, poszłam do lekarza. ...
Wmawiano mi, że jestem nieudacznikiem, że ojciec zostawił nas, jak się dowiedział, że mam się urodzić, i że to moja wina. Nigdy bym nie pomyślał, że będę pisał świadectwo na temat swojego nawrócenia, które zawdzięczam Królowej Różańca Świętego – Maryi. Wcześniej moja ...
Urodziłem się i dorastałem w mieście górniczym, w południowej Polsce. Zawsze lubiłem spędzać czas pod blokiem, nie chciałem się uczyć. Rodzice nie byli dla mnie autorytetem, bo często się kłócili. Wybrałem inny styl życia. Zacząłem słuchać ciężkiej muzyki metalowej. Ubierałem ...
Moja mama określa siebie mianem „niepraktykującej”. Ojciec wyjmuje z religii tylko to, co pasuje mu do jego własnej filozofii. Moi rodzice zawsze pojawiali się w kościele tylko od wielkiego dzwonu: przeważnie na ślubach, chrzcinach i pogrzebach. Ja też zostałem ochrzczony. Dzieciństwo Gdy miałem zaledwie kilka lat, w mojej rodzinie ...
Jesteśmy młodym małżeństwem. Zanim się poznaliśmy, oboje już należeliśmy do wspólnoty Ruchu Czystych Serc. I właśnie pierwszy raz spotkaliśmy się na jednym ze spotkań tej wspólnoty. Jednak między nami wtedy nic nie „zaiskrzyło”. Gdy minęły dwa miesiące, w Częstochowie odbyły ...
Jako czteroletni chłopiec straciłem mamę. Odeszła na zawsze do Pana. Zostałem z ojcem i piątką rodzeństwa. Ojciec po niedługim czasie od śmierci mamy ożenił się z kobietą po rozwodzie, która miała troje własnych dzieci, było więc nas dziewięcioro. Tęskniłem za ...
Dwa tygodnie przed śmiercią dziadek zapytał mnie: „Czy babcia jest ochrzczona?”. Odpowiedziałem mu, że nie wiem, a on na to: „Nie kłam. Wiem, że wszyscy się ochrzcili… Nie chcę porzucić swojej rodziny. Chcę być razem z wami, gdziekolwiek będę” Rodzina Stanisław ...
Patrząc na naszą córeczkę, nieraz zastanawialiśmy się nad tajemnicą cierpienia… Pisząc to świadectwo, żyję od lat w szczęśliwym małżeństwie, sytuacja zaś, którą opisuję, miała miejsce kilka lat temu. Wówczas to, mając dwoje dzieci, zapragnęliśmy zaprosić kolejne maleństwo do naszej rodziny. ...
W dniach 10-12 sierpnia udaliśmy się na parafialną pielgrzymkę, szlakiem sanktuariów maryjnych w Polsce. Jako główny organizator tej pielgrzymki, musiałem podjąć wiele trudu, ażeby – dla Bożej chwały – jak najlepiej pokierować całością. Po powrocie do domu odczuwałem duże zmęczenie. ...
Na pytanie: „Czy znasz jakieś naprawdę szczęśliwe małżeństwo?” większość naszych znajomych myśli intensywnie przez parę minut i nikt im nie przychodzi do głowy, poza bohaterami amerykańskich seriali rodzinnych. Zdarzają się oczywiście wyjątki, są jednak tak rzadkie, że para trzymająca się ...
Gdy zaczęły się u mnie bóle porodowe, zadzwoniłam do szpitala, który wybrałam na poród. W słuchawce usłyszałam, że jest sporo miejsc i że spokojnie mogę przyjeżdżać. Odczekałam stosowny czas, by skurcze się nasiliły, i wyruszyłam do oddalonego o 30 km ...
Wszystko zaczęło się według dobrze znanego schematu. Chodziłem do piątej klasy, gdy kolega powiedział mi o samogwałcie. Spróbowałem i… nie mogłem przestać. Jako wychowany w katolickiej rodzinie jedenastolatek zacząłem się zastanawiać, czy aby to, co robię, nie jest złe. Moje ...